CANELO: WSZYSTKO ZALEŻY OD GOŁOWKINA

Redakcja, Claro Sports

2016-10-26

Saul Alvarez (48-1-1, 34 KO) przekonuje, że jest gotowy na walkę z Giennadijem Gołowkinem (36-0, 33 KO), a piłeczka jest po stronie Kazacha.

- Gołowkin otrzymał ofertę. Taka jest nasza propozycja i jesteśmy gotowi walczyć w dowolnym momencie. To zależy od niego, od tego, czy zaakceptuje tę ofertę, od niczego więcej - oznajmił Meksykanin podczas konwencji WBO, która w ubiegłym tygodniu odbyła się w Portoryko.

Hitowy pojedynek planowany jest na wrzesień przyszłego roku. Obóz "Canelo" złożył niedawno Gołowkinowi propozycję zryczałtowanej wypłaty na poziomie co najmniej 10 milionów dolarów, ale przedstawiciele Kazacha, świadomi, że mogą zarobić na tej walce dużo więcej, domagają się procentowego podziału zysków.

Alvarez poleciał do Portoryko po odbiór tytułu WBO w wadze junior średniej, który we wrześniu odebrał Liamowi Smithowi. Przy okazji skomentował słowa prezydenta tej federacji, który stwierdził, że w obecnej formie Meksykanin byłby w stanie nie tylko pokonać, ale nawet znokautować Floyda Mayweathera Jr, swojego jedynego pogromcę.

- Jestem wdzięczny za tę wypowiedź. Czuję, że jestem dzisiaj najbardziej kompletnym bokserem na świecie. Trzy lata temu brakowało mi doświadczenia. Dzisiaj jestem dojrzalszy. Chciałbym to udowodnić - oznajmił.

"Canelo", który we wspomnianej potyczce ze Smithem nabawił się kontuzji ręki, być może wróci na ring w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jeśli nie w tym terminie, ponownie zamelduje się między linami w maju.