CO Z PASEM WBA WAGI CIĘŻKIEJ? JESZCZE POCZEKAMY

Redakcja, World Boxing News

2016-10-23

Władze World Boxing Association pogubiły się w całej sytuacji i przez kilkadziesiąt następnych godzin będzie jeszcze trwało zamieszanie wokół wakującego pasa wagi ciężkiej tej organizacji.

Chodzi o to, czy w stawce ewentualnej walki Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) mógłby się znaleźć taki tytuł. Joshua posiada pas IBF, a Kliczce zależało właśnie na trofeum WBA. Inną opcją jest walka Ukraińca - również 10 grudnia, tylko w Hamburgu, z Lucasem Browne'em (24-0, 21 KO) bądź Aleksandrem Ustinowem (33-1, 24 KO), o wakujący tytuł WBA.

Włodarze WBA obiecali podjąć taką decyzję już w czwartek, potem mówiono o piątku, a teraz okazuje się, że ostateczną decyzję poznamy najwcześniej w poniedziałek. Wszyscy więc czekają, a negocjacje utknęły w martwym punkcie.

Będący opcją rezerwową dla Joshuy Eric Molina (25-3, 19 KO) przyznał, że od wtorku nawet nie kontynuowano takich rozmów, dlatego on koncentruje się na możliwym starciu z Davidem Price'em (21-3, 18 KO) podczas tej samej gali w Manchesterze.

Browne, z którym Kliczko mógłby zaboksować o wakujący tytuł, zażądał więcej pieniędzy od Ukraińca niż proponowany mu milion dolarów. Reprezentujący interesy Australijczyka Leon Margules przyznał natomiast, że przez ten weekend rozmowy nie są kontynuowane i zostaną podjęte najwcześniej w poniedziałek.