TERRY NORRIS: W MOICH CZASACH MAYWEATHER MIAŁBY KILKA PORAŻEK

Redakcja, On The Ropes Boxing Radio

2016-10-20

Terry Norris (47-9, 31 KO) - trzykrotny i zunifikowany mistrz świata kategorii junior średniej, przekonuje, że w jego czasach znalazłoby się przynajmniej kilku pięściarzy, którzy powinni sobie poradzić z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO), uważanym przez niektórych za TBE, czyli najlepszego w historii.

"Terrible", jak sam przydomek wskazuje, straszył swoich rywali potężnym i nokautującym uderzeniem. Ale musiał rywalizować z innymi znakomitościami, królami nokautów i technikami, jak choćby Julian Jackson czy Meldrick Taylor.

- Ci chłopcy często wybierają łatwiejszą drogę i nie ryzykują, szukając po prostu łatwo zarobionych pieniędzy. Gdyby boksowali w moich czasach, spora część z nich nigdy nie zostałaby mistrzami świata. Jeśliby skonfrontować Mayweathera Juniora ze wszystkimi z mojej ery, znalazłoby się kilku, którzy by go pokonali, w tym również ja - przekonuje blisko 50-letni już dawny champion.

MAYWEATHER SPARUJE. BĘDZIE POWRÓT? >>>

- Z Mayweatherem nie ma co boksować, tylko trzeba pójść z nim na wymianę, naciskać na niego. Tu potrzebny byłby ktoś naprawdę silny i agresywny, kto wyprowadza dużo ciosów. A kilku takich by się znalazło w mojej erze - uważa Norris.