BELLEW DO HAYE'A: MAM KUR...O MOCNY CIOS, MOGĘ ZRANIĆ KAŻDEGO

Redakcja, Daily Star

2016-10-10

Przed Tonym Bellew (27-2-1, 17 KO) za kilka dni pierwsza obrona pasa WBC kategorii cruiser, ale pięściarz z Liverpoolu zamiast BJ Floresowi (32-2-1, 20 KO), znacznie więcej czasu w mediach poświęca Davidowi Haye'owi (28-2, 26 KO), z którym być może spotka się w przyszłym roku.

Promujący aktualnego championa Eddie Hearn już wystosował "Hayemakerowi" oficjalną ofertę takiej walki. Najpierw jednak Bellew musi w sobotę odprawić Floresa, natomiast Haye pokonać przeszkodę postawioną przed nim 10 grudnia. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo jeszcze, kto będzie tą przeszkodą.

- Jeśli trafię czysto, mogę znokautować każdego zawodnika na świecie. I bez znaczenia, jak będziesz duży, jeśli trafiam na punkt, to ranię każdego, nawet olbrzyma z wagi ciężkiej. Nie wiem skąd to się bierze, gdyż na pierwszy rzut oka wyglądam na chuderlaka z brzuszkiem, ale mam kure...ą moc rażenia. Może nie jestem najsilniejszy fizycznie, może nie jestem najszybszy, może nie jestem najlepszym technikiem, ale gdy już trafię, ranię każdego. Po prostu dostałem od urodzenia taki dar - przekonuje Bellew.

BELLEW I NELSON POD WRAŻENIEM USYKA. "COŚ WYJĄTKOWEGO" >>>

- A więc jeśli trafię Haye'a, jego też zranię - dodał mistrz z Liverpoolu.