KLICZKO I BOENTE KRYTYKUJĄ FURY'EGO

Redakcja, Bild

2016-10-07

Władimir Kliczko (64-4, 53 KO), który być może już nigdy nie doczeka się rewanżu Tysonem Furym (25-0, 18 KO), skrytykował Anglika za ostatnie incydenty.

- On ciągnie boks przez błoto - mówi Ukrainiec.

Fury dwukrotnie wycofał się z pojedynku z Kliczką, najpierw planowanego na lipiec, a potem październik. Brytyjczyk przyznaje się do zażywania kokainy, którą wykryły w jego organizmie testy antydopingowe, nie ukrywa też, że ma problem z depresją i nachodzą go myśli samobójcze. Obóz Kliczki ma mu jednak za złe, że tyle czasu i potu poszło przez niego na marne.

- To pokazuje, że Fury nie jest fair. Władimir z nim utknął, on blokował mistrzostwo świata - stwierdził Bernd Boente, menedżer Kliczki.

Obecnie trwają negocjacje, aby "Dr Stalowy Młot" zaboksował pod koniec roku z innym Anglikiem, mistrzem świata IBF Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO). Walka mogłaby się odbyć pod koniec listopada lub na początku grudnia.