TONY BELLEW Z TROSKĄ O FURYM: ON POTRZEBUJE POMOCY

Redakcja, Daily Mail

2016-10-04

- Bez cienia wątpliwości Tyson ma problemy z psychiką i potrzebuje pomocy - mówi zatroskany stanem kolegi po fachu Tony Bellew (27-2-1, 17 KO), mistrz wagi junior ciężkiej federacji WBC. Jego rodak Tyson Fury (25-0, 18 KO) nie boksuje od blisko roku, a po wykryciu w jego organizmie śladów kokainy niemal na pewno zostanie pozbawiony pasów WBA/WBO królewskiej kategorii.

- To bardzo smutna sprawa, ale on ma problemy psychiczne. Znam jego, ale również ojca Tysona i wujka będącego zarazem trenerem. To są naprawdę dobrzy i prości ludzie. Tyson ma kochającą żonę i dzieci, które go bardzo potrzebują. Mam więc nadzieję, że nie zrobi nic głupiego i bezpiecznie posiedzi w domu z rodziną. Pozostaje w niestabilnym nastroju i momentami jego zachowanie bywa niepokojące. Zrobił i powiedział kilka głupich rzeczy, to naprawdę dla mnie przykra sprawa - przyznaje pięściarz z Liverpoolu.

- To co Tyson robi na twitterze nie jest mądre, ale media niszczyły go od momentu, gdy stał się sławny i bogaty. Kiedyś dojrzeje, spojrzy na to z dystansu i będzie się pewnie wstydził niektórych rzeczy, lecz teraz potrzebuje pomocy. Miejmy wyrozumiałość dla ludzi z problemami - dodał Bellew, który za półtora tygodnia spotka się z BJ Floresem (32-2-1, 20 KO) w pierwszej obronie pasa WBC. Potem, w pierwszym kwartale przyszłego roku, prawdopodobnie skrzyżuje rękawice z Davidem Haye'em (28-2, 26 KO).

- Chcę dużych walk. Chcę więc również tą dzi...ę z Bermondsey. Bez problemu podejmę takie wyzwanie, jesteśmy takich samych rozmiarów, a ja chętnie sprawdzę swoją szczękę w konfrontacji z jego ciosami. To plan na przyszły rok, ale ja póki co koncentruję się przede wszystkim na czekającym mnie starciu z Floresem - zakończył Bellew.