SZPILKA: WAŻĘ 104 KILO, BARDZO CIĘŻKO BĘDZIE ZEJŚĆ DO CRUISER

Redakcja, @szpilka_artur

2016-10-02

Informacja o tym, że Artur Szpilka (20-2, 15 KO) nosi się z zamiarem powrotu do kategorii cruiser wywołała burzę wśród polskich kibiców boksu zawodowego. Dziś "Szpila" zamieścił na Twitterze filmik, w którym udzielił więcej informacji i już nie wygląda to tak kolorowo.

- Na razie ważę 102 kilo, dzisiaj nawet 104. Trzymam ostrą dietę, wyglądam bardzo dobrze, sam mięsień i żadnego tłuszczu. Ciężko będzie to zrobić - tłumaczy Szpilka w nagraniu.

SZPILKA SCHODZI DO WAGI CRUISER?

Wznawiając treningi Artur ważył 112 kilogramów, co oznacza, że stracił już około dziesięciu. Każdy kolejny wymagał będzie od zawodnika niesamowitej pracy i "Szpila" otwarcie przyznaje, że osiągnięcie limitu wagi cruiser może się okazać niemożliwe.

- Jestem w takiej formie jak przed Adamkiem. Jestem szybki, robię swoje najlepsze biegi - zdradza zadowolony z formy podopieczny Ronniego Shieldsa. - Wrócić do cruiser będzie bardzo ciężko, ale się postaram. Moim marzeniem i celem było zostać mistrzem świata wszechwag. To jest priorytet. Moje ciało dojrzało, nie jestem już tym samym chłopakiem, który był w cruiser przed zamknięciem 7 lat temu.