- Trochę za późno zaczęłam finiszować. Zabrakło mi czasu, bo jeszcze dwie rundy więcej i raczej wygrałabym przez TKO - mówiła po wczorajszym zwycięstwie Ewa Brodnicka (11-0, 1 KO), która w dobrym stylu ograła Lelę Teraszwili (7-4-2, 3 KO).