UGONOH: LUBIĘ SZPILKĘ I WAWRZYKA, ALE BOKS TO BIZNES

Redakcja, GladrapChannel

2016-09-22

Izuagbe Ugonoh (16-0, 13 KO) nie wyklucza, że w przyszłości zmierzy się w hitowym pojedynku z Arturem Szpilką (20-2, 15 KO). Pod uwagę bierze też starcie z Andrzejem Wawrzykiem (33-1, 19 KO).

- Znam ich obu, i Szpilkę, i Wawrzyka, z obydwoma trenowałem. Lubię ich, to świetni faceci. Ale boks to biznes, jeśli więc kiedyś te walki będą miały sens, doprowadzimy do nich - powiedział 29-letni pięściarz.

- Jestem w innym miejscu niż Artur, kilka kroków za nim. Ale to się może szybko zmienić - dodał.

Ugonoh wróci na ring 1 października w Manukau w Nowej Zelandii, gdzie zmierzy się z Francuzem Gregorym Tonym (21-6, 16 KO).

- Potem, w listopadzie, miałem walczyć w Polsce, ale to nie dojdzie do skutku. Jednocześnie otworzyły się inne drzwi. Nie chcę jednak na razie o tym mówić, bo skupiam się wyłącznie na 1 października i potyczce z Tonym - stwierdził.

MISTRZOWSKA SZANSA PRZED UGONOHEM? >>>

Polak wskoczył niedawno do pierwszej piętnastki rankingu IBF, co oznacza, że nabył prawa pretendenta do tytułu mistrza świata, który dzierży Anthony Joshua (17-0, 17 KO). Niepokonany Anglik wciąż nie ma rywala na 26 listopada, kiedy na ringu w Manchesterze podejdzie do drugiej obrony mistrzowskiego pasa.