CANELO: TERAZ WAGA ŚREDNIA - DLH: GOŁOWKIN ODRZUCIŁ OFERTĘ

Redakcja, ESPN

2016-09-18

- Canelo wystąpi w grudniu, potem w maju i dopiero we wrześniu spotka się z Gołowkinem - mówi Oscar De La Hoya, promotor Saula Alvareza (48-1-1, 34 KO), który dziś w nocy znokautował ciosem na korpus Liama Smitha (23-1-1, 13 KO) i odebrał mu tytuł mistrza świata federacji WBO wagi junior średniej na oczach ponad pięćdziesięciu tysięcy kibiców (51,240).

- Obiecywałem świetną walkę i dotrzymałem słowa. Dobrze rozpocząłem, ale już w drugiej rundzie zraniłem prawą rękę przy zadawaniu uderzenia, więc potem musiałem więcej używać lewej. Poczułem, że Smith na początku jest bardzo mocny, dlatego szukałem jego korpusu, tak by osłabić go w późniejszych starciach. Te akcje zrobiły na nim wrażenie, dlatego konsekwentnie dalej biłem na korpus - mówił nowy champion.

- Nie obawiam się nikogo na świecie. A wiecie czemu? Bo to ja jestem najlepszy. Jakiś miesiąc temu złożyliśmy trzy lub cztery oferty obozowi Gołowkina, ale on nie zaakceptował tej propozycji. Ja w każdym razie jestem gotowy. Urodziłem się z tym darem i właśnie po to, żeby boksować. I czy to się komuś podoba czy nie, to właśnie ja jestem numerem jeden - dodał Canelo.

- Nie mogłem trafić czystym ciosem, on okazał się tego wieczoru zbyt przebiegły, a ciosy na korpus były kluczem do jego sukcesu - powiedział zdruzgotany Anglik.

- Prawdopodobnie była to moja ostatnia walka w kategorii junior średniej. Pora na dywizję średnią - wtrącił Meksykanin.

- Canelo to największa gwiazda dzisiejszego boksu. Nikt inny nie potrafi sprzedać tylu biletów co on. A Gołowkin? Złożyliśmy mu ośmiocyfrową ofertę, lecz nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi - dodał De La Hoya, szef grupy Golden Boy Promotions.