GŁOWACKI PRZED WALKĄ Z USYKIEM: WYGRAM DLA RODZINY

Redakcja, Przegląd Sportowy

2016-09-16

Krzysztofowi Głowackiemu (26-0, 16 KO) niedawno urodziła się druga córeczka. Teraz czeka go jeszcze poważniejsze wyzwanie niż narodziny dziecka - starcie z mistrzem olimpijskim sprzed czterech lat, Aleksandrem Usykiem (9-0, 9 KO).

- Chciałbym, żeby to był wielki boks, prawdziwa wojna, którą zapamiętają kibice. A później niech wygra lepszy - mówi pięściarz z Wałcza w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

- Zaraz po walce wracam do moich dziewczyn. Chcę z nimi spędzić sporo czasu. Pomogę żonie, wyskoczę ze starszą córką do kina albo na konie. Będzie fajnie. Najpierw jednak idę do roboty. Ale spokojnie, ja kocham tę robotę. Wygram dla mojej rodziny. Córką miała się nazywać Mia, ale będzie Victoria na cześć wielkich zwycięstw. Tak postanowiłem.

TONY BELLEW: GŁOWACKI JEST ŚWIETNY, ALE USYK GO ZNISZCZY >>>

Przypomnijmy, że jutrzejszy pojedynek będzie dla Polaka drugą obroną tytułu mistrza świata kategorii junior ciężkiej według federacji WBO.