GŁOWACKI-USYK: RUSIEWICZ - GŁOWACKI POWINIEN WYGRAĆ NA PUNKTY

Piotr Fajks, Informacja własna

2016-09-14

Już tylko trzy dni dzielą nas od starcia na szczycie kategorii junior ciężkiej pomiędzy broniącym pasa WBO Krzysztofem Głowackim (26-0, 16 KO) a mistrzem olimpijskim sprzed czterech lat, Aleksandrem Usykiem (9-0, 9 KO). Zdaniem Łukasza Rusiewicza - byłego rywala i sparingpartnera "Główki", jeżeli Polak nie da się na początku trafić jakimś niepotrzebnym ciosem, to powinien wygrać ten pojedynek na punkty.

- To na pewno nie będzie łatwa walka dla Krzyśka. Czekam na nią z niecierpliwością. Miałem okazję dosyć często sparować z naszym mistrzem i muszę przyznać, że jest bardzo niewygodny w swoim boksie. Obniżona pozycja i duża ruchliwość w ringu może sprawić Usykowi sporo problemów - uważa pięściarz ze Starogardu Gdańskiego. Zdaniem "Ruska" Ukrainiec, szczególnie na początku walki, może być jednak bardzo niebezpieczny.

WSZYSTKO O WALCE GŁOWACKI vs USYK >>>

- Krzysiek jest mistrzem, walczy u siebie, a to będzie miało również duży wpływ na przebieg i zakończenie tego pojedynku. Wszyscy doskonale wiemy, że Usyk to wspaniały amator, mistrz olimpijski z Londynu, ale tak naprawdę nikt go jeszcze na profesjonalnym ringu  dobrze nie sprawdził. To będzie jego pierwsza poważna konfrontacja, z której według mnie nie wyjdzie zwycięsko. Bije trochę obszerne ciosy, które w konsekwencji są bardzo widoczne. Moim zdaniem Krzysiek powinien w pierwszej fazie pojedynku być lotnym na nogach i konsekwentnie szukać lewego na wątrobę przeciwnika. W sobotę szykują się w Gdańsku wielkie emocje, a ja będę mocno trzymał kciuki za "Główkę" - powiedział Rusiewicz.