JACOBS PLANUJE WRÓCIĆ W GRUDNIU NA BROOKLYNIE

Daniel Jacobs (32-1, 29 KO), który minionej nocy po raz drugi pokonał Sergio Morę (28-5-2, 9 KO), zapowiedział, że kolejną walkę stoczy w grudniu w hali Barclays Center na Brooklynie.

29-latek, regularny mistrz WBA w wadze średniej, kilkakrotnie posłał Morę na deski. - Nie spodziewałem się aż tylu nokdaunów, ale zakładałem, że wygram przed czasem. Trochę to zajęło, bo rywal był sprytny. Nie byłem w stanie operować lewym prostym w taki sposób, w jaki chciałem. Tak to jest, kiedy boksuje się z kimś, kto od dawna jest w tej grze - powiedział zwycięzca.

Amerykanin podkreślił, że priorytetem jest dla niego walka z właściwym czempionem WBA, liderem kategorii średniej Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO), który dziś wieczorem na ringu w Londynie będzie bronić trzech z czterech posiadanych tytułów. - Jeśli "GGG" odniesie zwycięstwo nad Kellem Brookiem, to z nim będziemy chcieli boksować - oznajmił.

Władze World Boxing Association już przed kilkoma dniami poinformowały, że w razie wygranych Gołowkin i Jacobs będą musieli się ze sobą zmierzyć w kolejnym pojedynku. Będzie to część małego turnieju, który ma wyłonić jedynego prawdziwego mistrza WBA. W drugim półfinale rękawice powinni skrzyżować Chris Eubank Jr i Alfonso Blanco.