EWA BRODNICKA: NIEDOWIARKI ODSZCZEKAJĄ SWOJE SŁOWA

Redakcja, Informacja prasowa

2016-09-10

- Niedowiarki odszczekają swoje słowa - stanowczo mówi Ewa Brodnicka (10-0, 2 KO) ze stajni Tymex Boxing Promotion, która na gali w Kaliszu zamierza pokonać Lelę Terashvili, a potem na Polsat Boxing Night obronić tytuł mistrzyni Europy w walce z Anitą Torti.

- Wszyscy ci, którzy tak głośno mówili, że obawiam się Torti i nigdy nie wyjdę z nią do ringu, będą musieli odszczekać swoje słowa - powiedziała mistrzyni Europy kategorii lekkiej, której promotorem jest Mariusz Grabowski.

Już 24 września na gali "Windoor Boxing Night" w Kaliszu Ewa spotka się z Gruzinką Lelą Terashvili. Będzie to także korespondencyjny pojedynek z Anitą Torti, która z tą rywalką walczyła pod koniec czerwca na Sycylii.

- Torti męczyła się okrutnie przez sześć rund. Gruzinka to zawodniczka, która ma mocną szczękę i nie przewraca się, ale ja postaram się pokonać ją w znacznie lepszym stylu niż to zrobiła Włoszka. To musi być przekonywujące zwycięstwo z mojej strony, które jeszcze bardziej wzmocni mnie mentalnie przed mistrzowskim bojem z Anitą Torti - mówi Brodnicka.

Jedna liderek grupy ma za sobą ciężkie i zarazem udane sparingi we Francji z bardzo doświadczoną Szwedką Mikaelą Lauren, byłą mistrzynią świata WBC w wadze junior średniej. Tytuł ten zwakowała i teraz będzie walczyć o pas WBC, ale w półśredniej.

- Różnica wagowa była znaczna, Mikaela jest bardzo silna, ale w żadnym momencie mnie nie zdominowała. Trener Dominik Junge uważa, że pod względem technicznym jestem lepsza od Szwedki. Warunki do sparingów w Marsylii nie były łatwe ze względu na tamtejszy klimat, ale też specyfikę zajęć w miejscowym klubie. Salka miała pozamykane okna, nie było żadnej klimatyzacji. W ogóle jak dla mnie we Francji było za gorąco, zdecydowanie lepiej czuję się w naszym polskim umiarkowanym klimacie - kontynuowała "Cleo".

KUP BILET NA GALĘ W KALISZU >>>

Mariusz Grabowski przygotował dwie walki wieczoru na zbliżającą się galę w Kaliszu. Fani pięściarstwa, nie tylko w tym mieście, czekają na kolejny występ Adama Balskiego (6-0, 5 KO), który przebojem wdziera się do krajowej czołówki kategorii junior ciężkiej.

Kaliszanin przed własną widownią 24 września spotka się z dawnym mistrzem świata WBA w wersji tymczasowej, Rosjaninem Walerym Brudowem.

- Adam ma tak mocny cios, że jest w stanie wygrać przed czasem z Brudowem. Niech dalej zbiera doświadczenie. To dopiero jego siódma walka, ale już pokazał, że warto na niego stawiać - powiedziała Brodnicka.