BRAHMER I CLEVERLY PEWNI SWEGO

Jurgen Brahmer (48-2, 35 KO) oraz Nathan Cleverly (29-3, 15 KO) spotkali się dziś twarzą w twarz podczas specjalnej konferencji prasowej promującej ich starcie 1 października w Neubrandenburgu.

- Dobrze, że w końcu dojdzie do tej walki. Mój rywal to świetny pięściarz z efektownym stylem, który wyprowadza mnóstwo ciosów. A to tylko sprawi, że kibice dostaną ekscytującą walkę. Każda obrona tytułu to wielkie wyzwanie, lecz tym razem to wyjątkowo trudne zadanie, jedno z najtrudniejszych w mojej karierze. Wraz z moim trenerem znajdziemy na niego sposób i znów to moja ręka pójdzie w górę, a pas zawiśnie na moich biodrach - powiedział Brahmer, dla którego będzie to już siódma obrona tytułu "regularnego" mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBA.

- Ta walka to moje przeznaczenie. Brahmer zrobił wiele fantastycznego dla niemieckiego boksu, lecz przyszła pora, by przybył młody lew i wyrwał mu ten pas. On przecież ma już na karku prawie 38 lat - ripostował walijski pretendent.

- Po stronie Jurgena stoi doświadczenie, zaś po drugiej młodość. Do tego będzie to fantastyczne zestawienie dwóch odrębnych stylów. Brahmer to mistrz kontry, natomiast Cleverly znany jest ze swojej ofensywy - dodał Kalle Sauerland, promotor championa.