CANELO: PRZED NIKIM NIE UCIEKAM

Redakcja, ESPN Deportes

2016-07-30

Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) próbuje odpierać ataki krytyków, którzy zarzucają mu, że unika konfrontacji z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO).

- W swojej karierze nigdy przed nikim nie uciekałem, przed nim też nie uciekam. Wielu ludzi mówi o nim tak, jakby był najlepszy, a to jasne, że nie jest, bo z nikim nie walczył. Kogo on znokautował?  Kiedyś w końcu do tej walki dojdzie - oświadczył Meksykanin.

Obozy obu pięściarzy negocjowały niedawno w tej sprawie, ale nie zdołały niczego ustalić, dlatego rozmowy przesunięto na przyszły rok.

- Niektóre walki wymagają czasu. Potrzebowaliśmy trzech lat, żeby zrobić pojedynek z Cotto. W swoim czasie dojdzie do starcia z Gołowkinem. Chcemy jednak, żeby było jasne, że nikomu nie pójdę na rękę. W przeszłości wielokrotnie musiałem to robić, aby znaleźć się tu, gdzie jestem, ale koniec z tym - stwierdził "Canelo", być może mając na myśli limit wagowy, który jest jedną z głównych przeszkód stojących na drodze do walki; Gołowkin chce boksować w wadze średniej, Alvarez z kolei nalega na limit umowny.

26-letni zawodnik z Guadalajary wróci na ring 17 września w Arlington w Teksasie, w tydzień po walce Gołowkin-Brook w Londynie. Jego rywalem będzie Liam Smith (23-0-1, 13 KO), mistrz WBO w dywizji junior średniej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w grudniu "Canelo" być może zmierzy się z czempionem WBO w średniej Billym Joe Saundersem (23-0, 12 KO).

- Po kolei, najpierw walka ze Smithem, a potem zobaczymy - skomentował Meksykanin.