WILDER PRZEJDZIE JESZCZE DWIE OPERACJE

Redakcja, ESPN

2016-07-26

Deontay Wilder (37-0, 36 KO) ma już za sobą jedną operację, ale czekają go dwie kolejne. Obie mają się odbyć pod koniec bieżącego tygodnia.

Mistrz WBC w wadze ciężkiej nabawił się kontuzji - złamana ręka i zerwany biceps - w wygranej przed czasem walce z Chrisem Arreolą (36-5-1, 31 KO), która odbyła się w połowie lipca w Birmingham w stanie Alabama. W ubiegły wtorek "Brązowy Bombardier" przeszedł drobny zabieg, mający na celu zmniejszenie opuchlizny. Gdy ta zejdzie, będzie można przeprowadzić kolejny, a także zająć się uszkodzonym bicepsem czempiona.

- Chcemy, aby obie operacje odbyły się w tym samym czasie, tak żeby Deontay nie był w gipsie przez trzy, cztery miesiące, a po jego zdjęciu musiał się jeszcze zajmować bicepsem. Dwa zabiegi jednocześnie zredukują czas rehabilitacji - wyjaśnia Jay Deas, trener i menedżer 30-latka.

Dla Wildera nie są to pierwsze problemy z ręką. Poważnych urazów doznał już w co najmniej trzech innych walkach, m.in. z Travisem Allenem i Bermane'em Stiverne'em. Dlatego po zwycięstwie nad Arreolą Wilder przyznał, że może mieć stosunkowo krótką karierę. - Ale i tak zunifikuję pasy i będę niekwestionowanym mistrzem, bez dwóch zdań - stwierdził.