BROOK: EUBANK NIE CHCIAŁ TEJ WALKI, CZASEM TRZEBA ZARYZYKOWAĆ

Redakcja, Dontaes Boxing Nation

2016-07-10

Niektórzy nie dają większych szans Kellowi Brookowi (36-0, 25 KO) w konfrontacji z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO), inni zaś upatrują w nim następcy wielkich mistrzów sprzed lat, którzy skakali po kategoriach i detronizowali kolejnych mistrzów. Jedno jest pewne, obóz Kazacha traktuje Anglika śmiertelnie poważnie.

- Pamiętacie w jakich okolicznościach Ray Leonard pokonał Marvina Haglera? My pamiętamy i dlatego na pewno ściągniemy szybszych sparingpartnerów niż zazwyczaj. Ani wtedy Leonard, ani teraz Brook nie będzie próbował iść na otwarte wymiany, tylko spróbuje dużo się ruszać, wyprzedzać i sfrustrować Giennadija. Będzie doskakiwał, uderzał krótkimi seriami i odskakiwał, licząc na wygraną na punkty. Z tego względu trudno będzie znaleźć odpowiednich sparingpartnerów. Brook z pewnością nie będzie stał naprzeciw nas. Jedno też jest pewne, to na nas będzie spoczywała większa presja i to my musimy dać dobrą walkę - powiedział Abel Sanchez, szkoleniowiec kazachskiego króla nokautu.

Gołowkin 10 września w Londynie będzie bronić pasów WBA, WBC i IBF wagi średniej. Brook to panujący champion federacji IBF kategorii półśredniej.

- Eubank Jr tak naprawdę próbował się tylko wypromować na nazwisku Gołowkina, a w rzeczywistości nigdy nie chciał tej walki. Ja mu pokazałem jak można się dogadać z jego obozem, podpisując kontrakt w niecała dobę. Chciałem wielkich wyzwań, a teraz przyjedzie do mnie najlepszy zawodnik zestawienia P4P. Aby być wielkim, trzeba pokonywać wielkich rywali i podejmować czasami wręcz ekstremalne ryzyko. Zawsze byłem duży jak na warunki wagi półśredniej i od Gołowkina nie będę wcale mniejszy - zapewnia mistrz z Sheffield.

- Naprawdę wierzę, że Kell jest wystarczająco duży, silny i przede wszystkim szybki, by pokonać Gołowkina. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo mocny jest Brook, nawet jak na warunki wagi średniej. A kiedy będzie ważył więcej, powinien być jeszcze silniejszy - podkręca atmosferę emerytowany wielki mistrz kategorii cruiser z przeszłości, Johnny Nelson.

W myśl postanowień obu stron Brook i Gołowkin zostaną zważeni 9 września w limicie 160 funtów, a kilkanaście godzin później - już w dniu walki, nie mogą przekroczyć granicy 170 funtów, czyli 77,1 kilograma.