ORTIZ ZAPOWIADA NOKAUT. 'RYWALE NIE BĘDĄ MIELI GDZIE SIĘ SCHOWAĆ'
Redakcja, El Nuevo Herald
2016-07-07
Walka Luisa Ortiza (25-0, 22 KO) z Aleksandrem Ustinowem (33-1, 24 KO) jest już niemal sfinalizowana. Pewny siebie Kubańczyk zapowiada kolejny efektowny nokaut w swoim wykonaniu.
- Ustinov będzie jeszcze jedną ofiarą na mojej drodze do niekwestionowanego mistrzostwa świata. Nadejdzie czas, gdy moi rywale nie będą mieli gdzie się schować - powiedział.
Do pojedynku ma dojść 17 września na wielkiej gali Canelo-Smith. Stawką będzie tymczasowy pas WBA należący do "King Konga".
- Brakuje jeszcze kilku detali, ale traktujemy już walkę podczas tych zawodów jako rzeczywistość. Mamy plan, aby Luis bronił tytułu we wrześniu i wrócił na ring w grudniu z jakimś czołowym zawodnikiem lub którymś z mistrzów świata - stwierdził Jay Jimenez, menedżer Ortiza.
Nie dość, że w tym boksie ostatnio całe gówno się dzieje, to jeszcze paru zdań sklecić poprawnie nie można.
taki to smutny los Kubańczyków
@Rollins
racja
jest wstanie wygrać z każdym z Zawodnikiem na świecie.
Cieżko mu będzie dopchać do walki a zasługuję jak mało kto Ze zwyciescą Fury - Kliczko może uda mu się zawalczyć w 2017 .
Jak to ma być odrodzenie wagi cieżkiej że Wilder walczy średnimi Moliną , Szpilką , A Fury pajacuję imprezuję i odwołuję walki to ja dziękuję za taką Mistrzów
zdecydowanie wolałem jak Vit niepodzielnie dominował pas w latach 2008-2012 a to co teraz sie dzieję
Ten wolny Kubańczyk będzie służył Wilderowi jako "worek treningowy", pojedynek podobny do walki z Stivernem...
Z księżyca spadłeś?
@Ewelka
Worek to Ty mi możesz opróżnić dziś w nocy, bo od miesiąca poszczę.
Słyszałam że wolisz chłopców i tzw. "kakaowe oczko", więc nic z tego nie będzie...