SPENCE: GOŁOWKIN JEST ZA DUŻY DLA MAYWEATHERA

Errol Spence Jr (20-0, 17 KO), którego Floyd Mayweather Jr już jakiś czas temu namaścił na nową gwiazdę boksu, stanowczo odradza swojemu starszemu rodakowi walkę z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO).

Mayweather od września ubiegłego roku przebywa na emeryturze. Wielu kibiców wierzy jednak, że wróci jeszcze między liny, i szuka dla niego kolejnych rywali. Gołowkin to najbardziej abstrakcyjne nazwisko w tych dywagacjach, bo pomiędzy Amerykaninem a Kazachem jest różnica dwóch kategorii wagowych.

- Myślę, że Floyd wróci. Na stole jest zbyt dużo pieniędzy, aby tego nie zrobił. Chciałbym go zobaczyć w walce z Dannym Garcią. Gołowkin jest za duży, nie sądzę, żeby mogło się to wydarzyć. Floyd na co dzień waży jakieś 150 funtów, zatem nie ma mowy. Nie ma też szans na walkę z Conorem McGregorem. Nawet najlepsi bokserzy nie dają rady Floydowi, jak więc miałby to zrobić McGregor - powiedział 26-latek.

Oprócz walki z Garcią Spence chętnie zobaczyłby też Mayweathera w starciu z jego "młodszym bratem", Adrienem Bronerem (32-2, 24 KO).

- Ta walka świetnie by się sprzedała. Obaj są gadułami, są przebojowi. To byłby hit - powiedział.

Spence wróci na ring 21 sierpnia na Brooklynie. Jego rywalem w eliminatorze IBF w kategorii półśredniej będzie Leonard Bundu (33-1-2, 12 KO).