OBÓZ PRICE'A LICZY NA SZANSĘ OD JOSHUY

David Price (20-3, 17 KO) został przywrócony do rankingu IBF na jedenaste miejsce. Olbrzym z Liverpoolu wciąż wierzy w zdobycie tytułu wszechwag i na celownik bierze swojego rodaka, championa organizacji IBF, Anthony'ego Joshuę (17-0, 17 KO).

"Pricey" związał się niedawno z trenerem Dave'em Coldwellem, uważanym dziś za jednego z najlepszych specjalistów na świecie. I obaj bardzo chwalą sobie taką współpracę. Pod koniec maja - na własnym terenie w Liverpoolu, David szybko odprawił Vaclava Pejsara, ale wkrótce powinny przyjść poważniejsze wyzwania.

- David wygląda bardzo dobrze na treningach, ciężko pracuje i pozostaje skoncentrowany tylko na tym. Czekamy na datę, chcielibyśmy wystąpić już w lipcu, ale decyzję zostawiamy oczywiście grupie Team Sauerland. Potrzebujemy jeszcze kilku zwycięstw przed starciem z Joshuą, tak by pokonywać kolejne przeszkody, krok po kroku. Jeśli dostalibyśmy szybko dwie walki i zachowali aktywność, byłbym skłonny wystawić Davida na Joshuę nawet w listopadzie - nie ukrywa Coldwell.

- Pricey to teraz już inny pięściarz. Nie będzie już czekał na to, co zrobi rywal, tylko przejmie inicjatywę. Joshua to dobry wojownik z bardzo mocnym uderzeniem, lecz on także zetknąłby się z siłą Davida, gdyż ten również ma jeden z najmocniejszych ciosów na świecie. Jeśli Joshua trafiłby czysto Davida, skończyłoby się nokautem, ale to działa w obie strony. Pierwszy czysty cios Price'a też dałby mu zwycięstwo - dodał szkoleniowiec brązowego medalisty olimpijskiego z Pekinu.