LEBIEDIEW, DROZD I CZAKIJEW UCZYLI BOKSU DZIECI Z SYRII

Redakcja, vsenabox.ru

2016-06-30

Przed kilkoma dniami pięściarze rosyjskiej grupy Mir Boksa poprowadzili niezwykły trening. Denis Lebiediew, Grigorij Drozd, Rachim Czakijew i Edward Trojanowski uczyli boksu dzieci pochodzące z rejonów dotkniętych wojną - Syrii, Doniecka i Ługańska.

W zajęciach wzięło udział kilkudziesięciu młodych ludzi. Czakijew, mistrz olimpijski z 2008 roku, wyraził nadzieję, że trening wyjdzie dzieciom na dobre.

- Boks może inspirować, pokazać, że nie mogą się załamywać, że muszą patrzeć na życie w żywych barwach. W życiu potrzebny jest sens. Może to być praca, sport, może chodzić o kreatywność lub naukę. Ludzie są różni. Źle się dzieje, kiedy ktoś jest na rozdrożu i nie ma nikogo, kto mógłby mu pomóc znaleźć właściwą drogę. W efekcie można trafić na ulicę i zacząć robić złe rzeczy. Takie wydarzenia jak to mają więc duże znaczenie - powiedział.

Czakijew nie unika pytań politycznych. Poproszony został o komentarz na temat sceptyków, którzy sądzą, że Rosja niepotrzebnie interweniuje w Syrii.

- Musimy być patriotami. Nasza polityka zakłada ochronę ludności cywilnej przed wojną. Wierzymy, że to Syryjczycy muszą zdecydować o losie swojego kraju i wybrać prezydenta, a nie Amerykanie czy rebelianci. Nie chcę się za bardzo zagłębiać w kwestie polityczne, chcę wspierać syryjskie dzieci - stwierdził.

Jeśli chodzi o sprawy bokserskie, nadmienił, że nie zna jeszcze daty powrotu na ring ani nazwiska kolejnego przeciwnika, w związku z czym nie trenuje na razie na najwyższych obrotach.