TERAZ PARKER DLA JOSHUY? OBIE STRONY SĄ NA TAK

Redakcja, World Boxing News

2016-06-26

- Miałem nadzieję na spotkanie ze zwycięzcą rewanżu Kliczki z Furym, lecz wobec przełożenia terminu, być może kolejnym rywalem będzie teraz Parker - stwierdził Anthony Joshua (17-0, 17 KO), który pokonując Dominica Breazeale'a (17-1, 15 KO) po raz pierwszy obronił wczoraj wieczorem tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF.

- Anthony potrzebuje teraz naprawdę długiej przerwy. Wróci prawdopodobnie dopiero w listopadzie i chcielibyśmy spotkać się wtedy z obowiązkowym pretendentem, czyli Parkerem. Nie zdradzaliśmy tego, lecz Anthony załapał wirus i kilka razy rozważaliśmy nawet, czy nie odwołać tej walki. Mieliśmy zobowiązania wobec sponsorów i od wygranej nad Martinem ten chłopak cały czas był czymś zajęty. To przecież młody mężczyzna, więc niech chwilę pocieszy się życiem - stwierdził Eddie Hearn, promotor championa.

- Naprawdę chciałbym teraz spędzić trochę czasu z rodziną. Dwa tygodnie po zdobyciu pasa byłem już na sali i przygotowywałem się do pierwszej obrony. To był dla mnie trudny okres, potrzebuję więc odpocząć. Ale jesteśmy w bardzo dobrej pozycji wyjściowej, gdyż możemy walczyć z Wilderem, Furym, Kliczką czy Haye'em. Każdy z nich również chce się ze mną skonfrontować - dodał Joshua.

- To była dobra walka w jego wykonaniu, bo choć Breazeale wyszedł dobrze przygotowany, to Joshua kontrolował ją przez cały czas. Cieszę się również, że wspomniał o mnie w wywiadzie. Ja jestem gotowy na takie starcie i kiedy tylko on będzie gotowy, doprowadźmy do naszego spotkania - wtrącił z kolei Nowozelandczyk, prawdopodobnie kolejny rywal Joshuy.

Przypomnijmy, że Joseph Parker (19-0, 16 KO) za cztery tygodnie skrzyżuje rękawice z Solomonem Haumono (24-2-2, 21 KO).