ARREOLA: NIE MAM NIC DO STRACENIA - WILDER: WALKA BĘDZIE CIEKAWA

Redakcja, Boxingscene

2016-06-22

Deontay Wilder (36-0, 35 KO) i Chris Arreola (36-4-1, 31 KO) po raz pierwszy popatrzyli sobie z bliska w oczy podczas konferencji prasowej. Do ich starcia dojdzie 16 lipca w Legacy Arena w Birmingham.

- Dla każdego będzie to bardzo interesująca walka. Naprzeciw siebie stanie dwóch groźnych zawodników z wielkim sercem do walki. Szykują się więc spore emocje. Niektórzy twierdzą, że Arreola nie zasługuje na taką szansę, ale jak można tak mówić o kimś, kto za każdym razem daje z siebie wszystko? Zresztą wielu zawodników wykorzystałoby fakt krótkiego terminu na przygotowania, by się po prostu wymigać od takiej konfrontacji. Arreola natomiast nigdy nie unika walki i otwartych wymian, dlatego moim zdaniem wybraliśmy najlepszą opcję. Kibice nie stracą wydając pieniądze na ten pojedynek. W ringu zobaczą dwóch kolesi polujących na nokaut. Mogę wam obiecać, że walka okaże się ekscytująca - mówił "Brązowy Bombardier", dla którego będzie to już czwarta obrona tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.

- Jestem wdzięczny za tę szansę, tym bardziej, że zdaniem wielu nie zasługuję na ten pojedynek. Tylko że wcześniej wielu innych, w tym również ja, twierdziło, że to Wilder nie zasługuje na walkę o pas, a tymczasem on pobił Stiverne'a, z którym ja wcześniej przegrałem. Okazał się prawdziwym mistrzem i ma mój szacunek. W tej konfrontacji nie mam nic do stracenia, za to wszystko do zyskania - odparł Arreola.