DEONTAY WILDER CHCE JAK NAJSZYBSZEJ UNIFIKACJI

Już w sobotę Anthony Joshua (16-0, 16 KO) podejdzie do pierwszej obrony tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF, ale również stoczy pierwszą z wielu walk na antenie stacji Showtime. To otwiera szansę na jego pojedynek unifikacyjny z championem organizacji WBC, Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO).

Rywalem Anglika za cztery dni będzie Dominic Breazeale (17-0, 15 KO). Z kolei Amerykanin do czwartej obrony pasa WBC podejdzie 16 lipca, mierząc się z Chrisem Arreolą (36-4-1, 31 KO).

- To był dobry ruch ze strony Showtime. Jeśli on nadal będzie wygrywał, pewnego dnia spotkamy się w walce unifikacyjnej. Ale zapewniam wszystkich, że nie patrzę za daleko w przyszłość i nie lekceważę Arreoli. Biorę tego faceta na poważnie. Po zwycięstwie nad nim chciałbym stoczyć jeszcze jeden pojedynek na przełomie października i listopada, a potem już spotkać się z Joshuą bądź zwycięzcą rewanżu Fury'ego z Kliczką. Powinniśmy wszyscy dać kibicom unifikację i sprawdzić, który z nas jest najlepszy. Mistrz powinien być jeden. I nie chcę już dalej słuchać, że spotkamy się prędzej czy później. Niech prędzej czy później będzie teraz, ja jestem gotowy. Nie odkładajmy tego w nieskończoność - dodał "Brązowy Bombardier".