MILLER O WILDER vs ARREOLA: NIKT NIE CHCE OGLĄDAĆ TEGO GÓWNA

Edward Chaykovsky, Boxingscene

2016-06-14

Jarrell Miller (17-0-1, 15 KO) nie tylko w ringu jest jednym z ciekawszych prospektów wagi ciężkiej, ale również poza nim. Ważący grubo ponad 120 kilogramów Amerykanin od jakiegoś czasu podszczypuje panujących mistrzów, a na wieść o walce Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) z Chrisem Arreolą (36-4-1, 31 KO) aż się "zagotował".

Pojedynek o tytuł federacji WBC odbędzie się 16 lipca w Legacy Arena w Birmingham.

- Ludzi gówno interesuje ta walka. Właśnie przez tego typu wybory osiemdziesiąt procent Amerykanów nie wie nawet kim jest Wilder. Przecież Arreola to już skończony zawodnik i chyba tylko meksykańscy kibice mieszkający w Kalifornii się nim interesują. Już zdecydowanie lepszym wyborem byłby na przykład Bermane Stiverne, który pozostaje w treningu i był przez moment mistrzem WBC. A tak nikt nie chce oglądać tej gównianej chały - uważa Miller, który kolejny pojedynek stoczy w połowie sierpnia.