Dominic Breazeale (17-0, 15 KO) przekonuje, że będzie pokonywać po kolei wszystkich mistrzów wagi ciężkiej. Zacznie od Anthony'ego Joshuy (16-0, 16 KO) a potem skupi się na właścicielach pozostałych pasów.
- Jak już odbiorę Joshui tytuł IBF, chcę Deontaya Wildera, chcę Tysona Fury'ego, o ile nadal będzie miał pasy. Jak nie, to Kliczkę - stwierdził.
Breazeale zmierzy się z Joshuą 25 czerwca. Dwa tygodnie później, 9 lipca, dojdzie do rewanżu Fury-Kliczko.
- Gdyby nie wierzył, że może pokonać Fury'ego, Kliczko nie brałby tego rewanżu. Myślę, że się zemści, zrobi, co musi, aby odzyskać tytuły - ocenił Amerykanin.