DEONTAY WILDER: ODDAM HOŁD ALEMU KOLEJNĄ WALKĄ

Redakcja, Premier Boxing Champions

2016-06-07

- Zdobyłem tytuł mistrza świata w dniu urodzin Muhammada Alego, to był dla mnie wyjątkowy moment - wspomina Deontay Wilder (36-0, 35 KO), który od półtora roku zasiada na tronie federacji WBC wagi ciężkiej. Do czwartej obrony tego pasa podejdzie prawdopodobnie w lipcu.

- Ali był moim idolem i do dzisiaj mam pochowane kasety wideo z jego walkami z całej kariery. Na pewno więc uczczę jego pamięć przy okazji kolejnego występu. Nie wiem jeszcze, czy umieszczę na swoim stroju jego imię, czy też może jakieś zdjęcie, ale firma Everlast wydaje się zachwycona takim pomysłem - nie ukrywa "Brązowy Bombardier", który spotkał swojego idola na turnieju w Chicago podczas eliminacji do igrzysk w Pekinie.

- Ali sprawiał, że ludzie się śmiali i każdy pragnął znaleźć się w jego towarzystwie. Dla mnie on jest prawdziwą ikoną boksu. To niesamowite w jaki sposób żył, zarówno w ringu, jak i poza nim. Ale są między nami spore podobieństwa, bo przy mnie ludzie również czują się dobrze i zrelaksowani. Nie ma jednak mowy o tym, bym celowo go naśladował. Jestem sobą, a dzięki temu widać te podobieństwa. To trudny czas dla boksu, a ja zamierzam oddać hołd Alemu w swoim następnym pojedynku - dodał Wilder.