TEDDY ATLAS O TYM, JAK PRZYGOTOWAŁBY McGREGORA NA MAYWEATHERA

Ceniony trener i ekspert telewizyjny Teddy Atlas przyznaje, że byłby bezradny, gdyby przyszło mu przygotować Conora McGregora do walki z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO).

O pojedynku gwiazdy UFC z najlepszym bokserem XXI wieku spekuluje się już od kilku tygodni, ale nadal pozostaje on w sferze abstrakcji. McGregor, który trenował boks w młodości i słynie z bardzo dobrej stójki w oktagonie, przekonuje, że może się zmierzyć z Mayweatherem na zasadach bokserskich. Zdaniem Atlasa nie miałby w takim pojedynku żadnych szans.

- Szanse miałby tylko w MMA, gdzie mógłby sprowadzić Floyda na matę i łatwo zwyciężyć. Ale potrzebowałby pięciu lat- a i tak jestem tutaj hojny i konserwatywny - treningu bokserskiego i doświadczenia, aby w ogóle myśleć o nawiązaniu rywalizacji z bokserem z najwyższej półki - stwierdził szkoleniowiec.

Dodał, że trudno mu powiedzieć, co McGregor miałby zrobić w walce z Mayweatherem - dużo łatwiej doradzić, czego nie robić. Przede wszystkim Irlandczyk nie mógłby "atakować jak jaskiniowiec".

- W ten sposób tylko sprowadziłby na siebie szybszy koniec, nie atakuje się zawodnika świetnego w obronie i kontrataku, zwłaszcza gdy ma się tak surowe umiejętności. Postarałbym się, aby to Floyd szedł na niego. Nauczyłbym go robić krok wstecz i kontrować, mając nadzieję, że Floyda może zgubi pewność siebie i da się nabrać na jakiś cios - oznajmił.

39-letni Mayweather od września ubiegłego roku pozostaje na emeryturze. Ostatnio mówił, że może wrócić na ring, ale tylko za co najmniej 100 milionów dolarów.