Deontay Wilder (36-0, 35 KO) uważa, iż Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO) stać na to, by zrewanżować się Tysonowi Fury'emu (25-0, 16 KO). Amerykanin radzi jednak Ukraińcowi, aby boksował agresywniej niż w pierwszej walce.
- Zobaczymy, jakiego Kliczkę zobaczymy w rewanżu. Jeśli tym razem będzie zadawać więcej ciosów, może znokautować Fury'ego - oświadczył mistrz świata WBC w wadze ciężkiej.
Do rewanżu Fury-Kliczko dojdzie 9 lipca w Manchesterze. Po Angliku, który w listopadzie niespodziewanie wypunktował Ukraińca, Wilder nie spodziewa się wiele nowego.
- Znowu będzie próbować sfrustrować Kliczkę swoją gadką i nietypowym stylem boksowania - powiedział.
Dodał, że na zaskakująco słabą postawę Ukraińca w pierwszym pojedynku mogły mieć wpływ zmiany w jego życiu osobistym.
- Kliczko ma teraz córkę. Jako singiel mógł się skoncentrować w pełni na boksie. Wiem, jak ciężko jest być ojcem. Ma teraz dużo więcej obowiązków - stwierdził Amerykanin.