WALKA WILDER-POWIETKIN W TYM ROKU. 'O ILE NIE ZOSTANIE ODWOŁANA'

Redakcja, tass.ru

2016-05-20

Promotor Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) ma nadzieję, że uda się doprowadzić w tym roku do potyczki z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO), ale sam nie jest już tego taki pewny.

Rosyjski pięściarz miał się zmierzyć z Amerykaninem, mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej, w tę sobotę. Plany trzeba było zmienić, kiedy organizmie "Saszy" wykryto meldonium, wspomagający wydolność środek, który od 1 stycznia br. znajduje się na liście zakazanych.

- Walka odbędzie się w tym roku - mówi Andriej Riabiński, szef promującej Powietkina grupy Mir Boksa. Zaraz dodaje jednak: - O ile nie zostanie odwołana.

Promotor podkreśla, że decyzja w tej sprawie należy do władz World Boxing Council. Zapewnił, że pogodzi się, jeśli federacja postanowi odwołać pojedynek, choć zaznaczył, że nie byłaby to rozsądna decyzja. Nadmienił przy tym, że jego zdaniem jest bardzo mało prawdopodobne, aby walka rzeczywiście została anulowana, a nie tylko przełożona.

Dla Wildra starcie z Powietkinem miało być czwartym w obronie tytułu WBC. Miał za nie otrzymać 4,6 miliona dolarów i po wybuchu afery wokół Rosjanina nie wykluczył, że będzie zabiegać o zamrożoną wypłatę na drodze sądowej.