DAVID PRICE: ZŁAPANI NA DOPINGU NIE POWINNI JUŻ WRACAĆ

Redakcja, Sky Sports

2016-05-17

Zamieszanie z odwołaniem (przełożeniem?) walki Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) przywróciła gorycz wspomnień Davida Price'a (19-3, 16 KO). Wielki Anglik zanotował dotąd trzy porażki - dwie z Tonym Thompsonem i jedną z Erkanem Teperem. Co ciekawe obaj wpadli po walce z nim na dopingu, więc sprawa Powietkina poruszyła osobiście tego niespełnionego wielkoluda z Liverpoolu.

- Gdybym wiedział, że Teper jest na dopingu, zachowałbym się tak samo jak Wilder. Na pewno nie doszłoby już do walki. Gdyby nie porażki, moja kariera mogła potoczyć się zupełnie inaczej, a obaj zawodnicy, którzy mnie pokonali, byli na dopingu. To było złe i powinienem zostać przywrócony w miejsce, w którym byłem wcześniej. Zostałem przecież oszukany - żali się brązowy medalista olimpijski z Pekinu w wadze super ciężkiej.

- Jeśli ktoś został złapany, nie powinien już wracać. Teraz musi zostać nałożona przykładna kara, ponieważ bez surowych kar problem nadal pozostanie. Wychodząc do ringu narażamy swoje zdrowie, a te porażki kosztowały mnie dodatkowo utratę sporej gotówki. Przegrałem z dwoma facetami, obaj byli na dopingu, a wielu już zdążyło mnie zupełnie skreślić. Mój powrót, udany powrót, będzie doskonałą historią i zwycięstwem czystości w tym sporcie - dodał Price, który po raz pierwszy w tym roku zaboksuje 29 maja podczas gali Bellew vs Makabu.