BJ Flores (31-2-1, 20 KO) od dawna balansował na granicy kategorii cruiser i ciężkiej. Teraz znów postanowił przenieść się do krainy olbrzymów na dłużej. W najbliższą sobotę spotka się w Las Vegas z Roberto Santosem (12-3, 5 KO).
- W wadze ciężkiej nie będzie tyle biegania i poruszania się między linami. A wolę, gdy ktoś stoi naprzeciw mnie i wymienia ciosy. Ludzie zobaczą to co mam najlepsze. Zresztą powinienem prawdopodobnie zdecydować się na taki krok już parę lat temu. Wniosę do ringu w granicach stu kilogramów i czuję się teraz dużo mocniejszy fizycznie. Próbowałem dziewięć miesięcy doprowadzić do rewanżu z Szumenowem, bo nie czułem się wtedy przegrany, ale teraz cieszę się już przenosinami do wagi ciężkiej - powiedział Flores.