- Tak jak ja podjąłem się trudnego zadania, tak samo teraz Canelo powinien zaryzykować i spotkać się z Gołowkinem - mówił kilka minut po nokaucie Amir Khan (31-4, 19 KO). Anglik został potem odwieziony do szpitala na rutynową obserwację.
- Niestety nie udało mi się osiągnąć tego, co chciałem. Muszę przyznać, że w tej wadze czuję się naprawdę mocny, dużo mocniejszy. Na tle tego rywala byłem jednak zbyt mały, dlatego wrócę jeszcze do kategorii półśredniej. Moje cele się nie zmieniają. Chcę być najlepszy, a żeby to osiągnąć, trzeba się bić z najlepszymi. Trenowałem niezwykle ciężko, zaś w walce dałem z siebie wszystko, niestety nie udało się - dodał dzielny Anglik.
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) znokautował Brytyjczyka w końcówce szóstego starcia, broniąc tym samym tytułu mistrza świata wagi średniej federacji WBC.