ALVAREZ: CHCĘ POBIĆ GOŁOWKINA, A SANCHEZ MOŻE SPRAWDZIĆ MOJE JAJA

Redakcja, Informacja prasowa

2016-05-08

- To bardzo szybki zawodnik i wiedziałem, że pojawią się pewne problemy, szczególnie na początku. Ale wiedziałem również, iż czas będzie płynął na moją korzyść - powiedział uradowany Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO), który brutalnie znokautował nad ranem Amira Khana (31-4, 19 KO) w końcówce szóstej rundy.

- Ludzie mówią tylko o mojej sile, jakby nie doceniając moich innych atutów. A ja mam w zanadrzu dużo więcej niż tylko mocne uderzenie, co chyba udowodniłem tym występem. Ciężko walczy się z kimś, kto próbuje cię wyboksować - kontynuował Canelo.

- Złożymy teraz Gołowkinowi ofertę. Chcę z nim walczyć i pobić go. Mam zamiar nadal tworzyć historię boksu zawodowego - kontynuował Alvarez. Zaczepiany przez Abela Sancheza, który stwierdził, że nie ma jaj by spotkać się z trenowanym przez siebie Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO), Meksykanin odparł - Jeśli tak bardzo chce, to może przyjść tu i pomacać mojej jaja, by sprawdzić, czy są na miejscu. Będzie zdziwiony.

- Zapewniam was, że waga nie będzie problemem przy negocjacjach z Gołowkinem - wtrącił Oscar De La Hoya, promotor Alvareza.