PREZYDENT WBC: JEŚLI KHAN WYGRA, BĘDZIE MIAŁ WYBÓR

Amir Khan (31-3, 19 KO) pozostaje oficjalnym pretendentem do tronu federacji WBC wagi półśredniej, lecz w sobotę zaatakuje pas WBC w dywizji średniej, mierząc się z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO). Lepszy z tej dwójki w kolejnej obronie będzie musiał skrzyżować rękawice z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO), choć Anglik w razie zwycięstwa będzie miał większe pole manewru niż Canelo.

Mauricio Sulaiman - prezydent organizacji WBC poinformował dziś, że nawet zdobywając tytuł wagi średniej, Amir i tak zachowa status obowiązkowego challengera do pasa kategorii półśredniej. Teoretycznie zamiast Gołowkina będzie więc mógł wybrać rewanż z Dannym Garcią (32-0, 18 KO), który zadał mu bolesną porażkę blisko cztery lata temu.

- To doskonała walka. Przecież Khan ma wielkie umiejętności, a także szybkie ręce i nogi. To może być dla Alvareza naprawdę trudna przeprawa. I od razu przypomina mi się fakt, że Julio Cesar Chavez po raz pierwszy przegrał na otwarcie hali MGM Grand w Las Vegas, zaś ta dwójka otworzy halę T-Mobile Arena, również w Las Vegas. To interesujące. Jeśli Khan sprawi niespodziankę, będzie miał wybór. Może zostać w wadze średniej na starcie z Gołowkinem, bądź wrócić do półśredniej na rewanż z Garcią - powiedział Sulaiman.