BREAZEALE: ZASZEDŁEM JOSHUI ZA SKÓRĘ

Dominic Breazeale (17-0, 15 KO) twierdzi, że odniósł w środę małe zwycięstwo nad Anthonym Joshuą (16-0, 16 KO), który był poirytowany tym, że pretendent nie okazał mu szacunku podczas spotkania twarzą w twarz.

- Zaszedłem mu za skórę, bez dwóch zdań. Wytrąciłem go z równowagi, myślę, że już przez resztę dnia był skołowany. Nawet po wszystkich wywiadach i konferencji prasowej widać było, że ma mętlik w głowie. Ewidentnie jest zmartwiony. Rozumie, że czeka go prawdziwa walka z prawdziwym rywalem. Sprawdzę jego szczękę, jego fizyczne i psychiczne przygotowanie. Po raz pierwszy będzie w ringu z kimś równie dużym, silnym i szybkim. Sądzę, że biję nawet mocniej od niego - powiedział Amerykanin.

Walka Joshua-Breazeale o pas IBF w wadze ciężkiej odbędzie się 25 czerwca w Londynie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kabanos
Data: 05-05-2016 14:23:23 
Szybkim? haha
 Autor komentarza: rex
Data: 05-05-2016 14:23:36 
I to pozostanie jedynym zwycięstwem Dominica w tej konfrontacji. Joshua, jeśli nie popełni jakiegoś przypadkowego rażącego błędu w ringu, jest w tej chwili w hw nr 1.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 05-05-2016 16:04:04 
Breazeale na pewno Joshuę wyprowadził trochę z równowagi.
Pytanie tylko, czy dzięki temu Joshua będzie gorszy w ringu, czy może michę oklepie mu tym dotkliwiej?

Jeśli Breazeale jakimś cudem trafi Joshuę, to może mieć szansę, ale jest za wolny, zbyt ślamazarny, zbyt ospały, zbyt zatłuszczony.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 05-05-2016 16:24:30 
Joshua nie jest nr 1 w wadze ciężkiej bo byc nim nie może. Ten tytuł należy się Furemu. W potencjalnej walce postawiłbym na Joshue, lecz to nie ma znaczenia bo to nie Joshua dokonał wielkiej rzeczy-pokonał wieloletniego dominatora.
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 05-05-2016 16:50:08 
Zrobiła się bardzo ciekawa sytuacja w HW na dzień dzisiejszy Joshue mogliby dojechać Ortiz i Haye jeśli byłbym w 100 % swojego potencjału , reszta łącznie z wilderem z miesiąca na miesiąc będzie dzieli coraz większa przestrzeń między nimi a brytyjczykiem
 Autor komentarza: boleslawchrobry
Data: 05-05-2016 17:05:05 
Kolejny bum się tyle nagada, a pokaże pewnie niewiele więcej od Martina, już Mansour prawie pokazał temu tłusciochowi miejsce w szeregu.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 05-05-2016 17:09:04 
Adii1766 Data: 05-05-2016 16:50:08
Zrobiła się bardzo ciekawa sytuacja w HW na dzień dzisiejszy Joshue mogliby dojechać Ortiz i Haye jeśli byłbym w 100 % swojego potencjału , reszta łącznie z wilderem z miesiąca na miesiąc będzie dzieli coraz większa przestrzeń między nimi a brytyjczykiem
*
*
najwyraźniej nie jesteś w 100% swojego potencjału
 Autor komentarza: kabat0302
Data: 05-05-2016 17:10:44 
Tak może i Fury pokonał dominatora wagi ciężkiej ale nie uważam by był numerem jeden po pokonaniu tylko Kliczki jeżeli zrobi to drugi raz zmienie zdanie ale myślę,że jest na podobnym poziomie co Joshua a jeszcze nie zapominajmy o Wilderze który teraz walczy ze świetnym Rosjaninem oraz Ortizem :)

a co do Breazeale to szum medialny i będzie teraz Anglika wyprowadzał z równowagi aż do walki którą Joshua jeżeli chce zwojować wagę ciężką powinnien wygrać spokojnie przez nokaut :)
 Autor komentarza: boxxx
Data: 05-05-2016 17:26:30 
Pierdolenie o szopenie jak zawsze, w dodatku prowokacja w kiepskim wydaniu w wykonaniu Baltazara Gąbki
 Autor komentarza: mirage
Data: 05-05-2016 21:52:56 
Ten Brezal to jakiś gejowaty nygus.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 05-05-2016 22:09:06 
Podgrzewanie atmosfery. Nic więcej. Nawet nie koniecznie w sensie całkowitej reżyserki ale to jak to się starają rozdmuchać (nawet Hearn udaje zdziwionego i potwierdza że Joshua został niby wytrącony z równowagi jak nigdy) to ewidentna zagrywka pod promocję starcia. A robią tak pewnie dlatego że Dominic to żaden świetny i groźny przeciwnik dla AJ.
A trzeba pamiętać że kibic to bardzo wymagająca i krytyczna bestia. Tak naprawdę ciągłe zbyt łatwe wygrywanie walk przez boksera też po jakimś czasie przestaje go zadowalać i zaczyna to obracać przeciwko samemu pięściarzowi.
Przykład Gołovkina byłby bardzo na miejscu. Gdy pięściarz leje wszystkich pewnie i bez kłopotów często kibice zaczynają zamiast doceniać jego klasę zaniżać na siłę klasę rywali itd.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.