KHAN: HAYE I FURY JESZCZE BY POKONALI JOSHUĘ

Terence Dooley, Boxingscene

2016-05-03

Anthony Joshua (16-0, 16 KO) podbił serca angielskich kibiców - najpierw złotym medalem olimpijskim w Londynie, a miesiąc temu szybką demolką na Charlesie Martinie, któremu odebrał pas mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF. Mimo wszystko wciąż pojawiają się głosy, że na tych najlepszych jeszcze nie pora. Jednym z takich doradców jest Amir Khan (31-3, 19 KO), którego zdaniem Joshua przegrałby póki co z dwoma rodakami, Tysonem Furym (25-0, 18 KO) oraz Davidem Haye'em (27-2, 25 KO).

- Fajnie, że mamy trzech takich mocnych chłopaków, lecz w moim odczuciu promujący Joshuę Eddie Hearn trochę za bardzo się śpieszył z jego prowadzeniem. Teraz, gdy jest już mistrzem świata, każdy będzie oczekiwał od niego walk z absolutną czołówką. Są jakieś rozmowy na temat konfrontacji z Haye'em, na co według mnie jeszcze za wcześnie - przekonuje Khan.

- David to bardzo groźny zawodnik i według mnie zarówno on jak i Tyson Fury na chwilę obecną jeszcze by go pokonali. Co innego za dwa lata. Wtedy naprawdę ciężko będzie pobić Anthony'ego - dodał jeden z dwóch głównych bohaterów sobotniej gali "Khanelo".

Joshua do pierwszej obrony tytułu mistrza świata podejdzie 25 czerwca. Jego przeciwnikiem będzie Dominic Breazeale (17-0, 15 KO).