DUŻE PIENIĄDZE I SŁAWA W OCZEKIWANIU NA KHANA

Redakcja, LA Times

2016-05-03

- Będąc silniejszym, a przy tym przesadnie pewnym siebie, zaczynasz nastawiać się za bardzo na przewracaniu rywali. Tak właśnie przegrałem z Alim. Jeśli "Canelo" zbyt uwierzy w swoją siłę, Khan ze swoją szybkością może sprawić niespodziankę - mówi legendarny George Foreman, analizując sobotnią konfrontację Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO) z Amirem Khanem (31-3, 19 KO).

- Anglik to naprawdę szybki zawodnik, który świetnie bije po dole. Z drugiej strony Meksykanin był już w ringu z największymi, jak na przykład z Mayweatherem, więc Khan nie pokaże mu już chyba nic nowego, czego już nie widział. Faworytem jest Canelo, lecz jeści okaże się, że jest zbyt pewny siebie, może przegrać - uważa "Big George".

Anglik jest skazywany na pożarcie. Mimo wszystko zaoferowano mu za ten pojedynek aż 13 milionów dolarów. To największa gaża dla angielskiego pięściarza od czasu spotkania Davida Haye'a z Władimirem Kliczką.

- To starcie o zbudowanie mojego dziedzictwa. Wgrana sprawi, że zostanę zapamiętany jako wielki zawodnik. Większość spisuje mnie na straty, ale zobaczcie co właśnie osiągnęli piłkarze Leicester. To prawdopodobnie najtrudniejsza walka w całej karierze, ale dajcie mi najpierw szansę ją stoczyć, zanim mnie ocenicie - dodał sam Khan.