SZUMENOW ZŁY NA DECYZJĘ FEDERACJI WBA

Redakcja, Informacja prasowa

2016-04-30

Krzysztof Włodarczyk (50-3-1, 36 KO) poluje na Beibuta Szumenowa (16-2, 10 KO), który jest posiadaczem pasa WBA kategorii junior ciężkiej w wersji tymczasowej. Kazach natomiast ma swoje ambicje i złożył protest do władz WBA za zorganizowanie innej walki.

Szumenowi chodzi o zaplanowany na 20 maja pojedynek pomiędzy drugim w rankingu Yunierem Dorticosem (20-0, 19 KO) a piątym Yourim Kayembre Kalengą (22-2, 15 KO). Bo przecież lepszy z tej dwójki zagarnie wakujący tytuł mistrza świata federacji WBA w wersji Regular. Beibut jest zdania, że jako mistrz w wersji tymczasowej ma pierwszeństwo do walki o pas regularny.

- Jestem mistrzem tymczasowym, numerem jeden rankingu, a władze WBA organizują starcie Kalengi z Dorticosem o pas regularny. Jestem zawiedziony takim obrotem spraw. Poinformowałem wcześniej WBA, że od stycznia jestem gotowy do walki. Wolałem bić się od razu z Lebiediewem, mistrzem pełnoprawnym, lecz byłem też gotów spotkać się w razie potrzeby z Dorticosem, albo kimkolwiek innym z piętnastki rankingu.. Jestem w szoku i nie mogę tego zrozumieć. To nie w porządku wobec kibiców, którzy powinni oglądać w akcji najlepszych walczących między sobą. Znów będziemy mieli sytuację, gdy w jednej kategorii WBA będzie miała trzech mistrzów. Władze organizacji wiedziały doskonale, że jestem gotowy do walki, dlatego ich decyzja wydaje mi się bezsensowna - nie ukrywa rozczarowania Szumenow.

- WBA wydała oświadczenie, że pracuje nad tym, by wyłonić jednego mistrza w każdej dywizji. Tymczasem od czterech miesięcy czekam na pojedynek, a WBA zorganizuje sześciu zawodnikom walki o trzy różne wersje tytułu mistrzowskiego. Po rozmowach z Alem Haymonem uznaliśmy, że wrócę w maju. Szczegóły ogłosimy wkrótce - dodał Szumenow.