ISAAC CHILEMBA: ZNALAZŁEM ANTIDOTUM NA KOWALIOWA

Redakcja, Informacja prasowa

2016-04-28

- Kowaliow na pewno ciężko trenuje, ale nigdy dotąd nie miał do czynienia z zawodnikiem mojego pokroju - przekonuje Isaac Chilemba (24-3-2, 10 KO), który 11 lipca podczas gali w Jekaterynburgu spotka się z Siergiejem Kowaliowem (29-0-1, 26 KO), mistrzem świata wagi półciężkiej federacji WBA, WBO i IBF.

- Cała presja spoczywa na moim rywalu. Jest wyraźnym faworytem, a do tego po raz pierwszy od długiego czasu zaboksuje przed swoimi rodakami. Skupiam się więc wyłącznie na nim i na tej walce. Nabyłem już ważne doświadczenie walcząc na wyjeździe na terenie rywala i wiem dobrze, że nie mogę zostawić pewnych spraw sędziom. Wszyscy wiemy doskonale, jakie zalety i wady ma Kowaliow. Zamierzam więc wykorzystać jego niektóre niedociągnięcia i pobić go na jego własnym terenie. Wierzę w siebie i swoje umiejętności. Wszystkie błędy jakie popełniłem, zarówno w ringu jak i poza nim, sprawiły, że teraz jestem jeszcze mocniejszy. Naprzeciw mnie stanie taki sam człowiek jak ja i na pewno będę w doskonałej formie. Wierzę, iż znalazłem antidotum na Kowaliowa, a fakt, że niemal wszyscy mnie skreślają w tej konfrontacji, tylko jeszcze bardziej mnie nakręca - stwierdził Chilemba, który zaplanował obóz przygotowawczy w RPA.

- Isaac naprawdę chce tej walki. Odezwaliśmy się do niego w poniedziałek, odpowiedź dostaliśmy we wtorek, a w piątek podpisaliśmy już kontrakt. Naszym zdaniem Siergiej potrzebuje takiego rywala, który doskonale przygotuje go do starcia z Wardem - wtrąciła Kathy Duva, szefowa stajni Main Events. Co ciekawe wstępne kontrakty na starcie Kowaliowa z Andre Wardem (29-0, 15 KO) zostały już podpisane. Taki pojedynek miałby się odbyć 19 listopada.