PLANY DLA CHARLESA MARTINA: POWRÓT W LIPCU, NA JESIEŃ MOCNA WALKA

Redakcja, World Boxing News

2016-04-19

Charles Martin (23-1-1, 21 KO) bardzo krótko cieszył się z tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF. Po szybkiej demolce z rąk Anthony'ego Joshuy i słabym wrażeniu pozostawionym po sobie w Londynie trochę zrobiło się cicho i "Księciu", lecz jego menadżer Mike Borao wcale nie zaniedbuje swoich obowiązków.

- Przegraliśmy, lecz wierzę, że wynieśliśmy z tego ważną lekcję i sporo doświadczenia. Charles wróci jeszcze mocniejszy - przekonuje jego menadżer.

JOSHUA POROZBIJAŁ MARTINA >>>

- Przede wszystkim chciałbym, by Charles teraz trochę odpoczął. Zwróćcie uwagę na fakt, że on w ciągu niewiele ponad trzech lat stoczył aż dwadzieścia pięć walk. Niech zapomni o boksie na kilka tygodni. Chcę, by wrócił trochę łatwiejszą walką w lipcu, a na jesień spotkał się z kimś z czołowej piętnastki. Cały czas jestem przekonany, iż mój zawodnik należy do światowej elity, a po porażce z Joshuą wróci jako mocniejszy i lepszy pięściarz - dodał Borao.