WILDER: KIBICUJĘ MARTINOWI, ALE SZANSE SĄ RÓWNE

Redakcja, Sky Sports

2016-04-04

Deontay Wilder (36-0, 35 KO) zapowiedział, że w sobotę będzie kibicować swojemu rodakowi Charlesowi Martinowi (23-0-1, 21 KO), gdy ten zmierzy się na ringu w Londynie z Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO).

- Jasne, że będę za rodakiem. Myślę, że Joshua nie walczył jeszcze z kimś takim. Martin będzie niewygodny. Jest mańkutem, a to ważne, bo Joshua jeszcze nigdy z mańkutem nie boksował. Martin ma wzrost i zasięg ramion, ale przede wszystkim jest niewygodny. To będzie dobra walka, czekam na to, co się wydarzy, czekam na wynik. Sądzę, że szanse rozkładają się 50-50. Jak Joshua wygra, to na pewno będzie na szczycie w Anglii. Jak przegra, ludziom będzie przykro. To jest boks, zobaczymy, jak to będzie - oświadczył.

W walce z Joshuą Martin położy na szali pas IBF w wadze ciężkiej. Dla Amerykanina będzie to pierwsza obrona tytułu, a dla Brytyjczyka, złotego medalisty olimpijskiego z 2012 roku, pierwszy w karierze pojedynek o zawodowe mistrzostwo świata.