ORTIZ NIE WYKLUCZA, ŻE WYCOFA SIĘ Z TURNIEJU WBA

Redakcja, ringtv.com

2016-03-30

Luis Ortiz (25-0, 22 KO) oraz jego współpracownicy tracą cierpliwość do World Boxing Association i zarządzonego przez federację turnieju w wadze ciężkiej. Jeżeli sytuacja szybko się nie zmieni, Kubańczyk może zrezygnować z udziału w rywalizacji.

W pierwszej rundzie turnieju, w którym pozostało sześciu zawodników, Ortiz ma boksować z Aleksandrem Ustinowem (33-1, 24 KO). Mówiło się, że do walki dojdzie 7 maja na gali Canelo-Khan, ale obu stronom nie udało się osiągnąć porozumienia i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie znalazły wspólny język. Obóz Kubańczyka ostrzega, że nie będzie na Białorusina długo czekać.

- Chcemy boksować i dalej reprezentować WBA, ale potrzebujemy ostrzejszych przepisów, aby zmusić Ustinowa do walki i ruszyć naprzód. Jak WBA nic nie zrobi, to być może pójdziemy inną drogę. Chcielibyśmy jednak pozostać w tym turnieju, bo jesteśmy już bardzo blisko walki ze zwycięzcą rewanżu Kliczko-Fury - oznajmił Juan Jimenez, menedżer Ortiza.

Zgodnie z decyzją WBA do potyczki Ortiz-Ustinow musi dojść najpóźniej 19 czerwca. Zwycięzca byłby półfinałowym rywalem dla Tysona Fury'ego lub Władimira Kliczki, którzy najprawdopodobniej latem po raz drugi skrzyżują rękawice.