MARTIN I JOSHUA BEZ RĘKAWIC. 'CHODZĘ PO TEJ ZIEMI JAK BÓG'

Redakcja, Sky Sports

2016-03-29

Charles Martin (23-0-1, 21 KO) i Anthony Joshua (15-0, 15 KO) usiedli naprzeciw siebie w programie "The Gloves Are Off", gdzie debatowali na temat walki o mistrzostwo świata IBF w wadze ciężkiej. Co do jednego w studiu telewizji Sky Sports byli zgodni - 9 kwietnia kibice nie zobaczą dwunastu rund.

- Nawet nie myślę o tym, że jestem underdogiem. Byłem nim przez całe życie. To dla mnie żadna nowość. Walczę, żeby wyżywić rodzinę, żeby przetrwać. Nie sądziłem nawet, że będę żyć tak długo. Mam dzieci dlatego, że sądziłem, że jak coś mi się stanie, to przynajmniej one zostaną. Każdy, kto staje naprzeciw mnie w ringu, musi się zmierzyć ze wszystkim tym, przez co przeszedłem - mówił obrońca tytułu.

Amerykanin ma pas, ale to nie on jest faworytem zbliżającej się batalii. Na Wyspach nie mają wątpliwości, że cieszący się wielką popularnością Joshua pokona czempiona i sięgnie po pierwsze w karierze mistrzostwo świata. Nie wątpi w to także sam zainteresowany.

- Bardzo możliwe, że go znokautuję. Jak zrobi błąd, jak się zmęczy, jak się okaże, że jestem lepszym bokserem, to jasne, że mogę to zrobić - oznajmił.

Rezonu nie brakuje też Martinowi. - Każdy może zostać znokautowany. Nie będzie tutaj 12 rund. Jak jesteś zawodnikiem wagi ciężkiej i walczysz przez 12 rund, to coś tu nie gra. Kiedy w ringu jest dwóch wielkich facetów, nie ma powodu, żeby było 12 rund. To nie powinno trwać tak długo - powiedział.

- Jestem mistrzem. I nim pozostanę. Znokautuję go. Nie muszę wskazywać żadnej rundy. Zrobię to, gdy nadejdzie pora. Chodzę po tej ziemi jak Bóg. Jestem Bogiem. Zostaniesz znokautowany, obiecuję ci to - dodał.

Joshua wydawał się być rozbawiony tymi zapewnieniami, ale na koniec pokornie wyciągnął do Martina dłoń, stwierdzając: "Powodzenia, mistrzu". Prowadzący Johnny Nelson zaproponował jeszcze, żeby obaj wstali i sprawdzili, kto jest większy. Przewaga jest po stronie Joshuy, ale pretendent tylko powtórzył słowa mistrza: - Rozmiar nie ma znaczenia.