JOSHUA: DAWAJCIE HAYE'A

Coraz więcej mówi się w Wielkiej Brytanii o konfrontacji Anthony'ego Joshui (15-0, 15 KO) z Davidem Haye'em (27-2, 25 KO). Młodszy z Anglików jest jak najbardziej za.

- Dawajcie - odpowiada, pytany, czy byłby skłonny skrzyżować rękawice z "Hayemakerem". - Serce mówi mi, że jestem gotowy na rock and rolla. Po piętnastu walkach boksuję już na mistrzowskim poziomie. Najpierw jednak muszę zrobić swoje 9 kwietnia - dodaje.

AJ zmierzy się tego dnia z mistrzem IBF w wadze ciężkiej Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO). Choć jest pretendentem, wielu za pewnik bierze zwycięstwo 26-latka. On sam również nie ma wątpliwości co do swojego sukcesu i zapowiada efektowny nokaut.

- Chcę pokazać siłę i precyzję. Nie będę jednak tego robić w nieostrożny sposób. będę kalkulować, a kiedy nadarzy się okazja, wykorzystam ją. Chcę go znokautować w dobrym stylu - oświadczył.

Jeżeli wygra, nie będzie już przeszkód, aby zorganizować wielką walkę z Haye'em.

- To na pewno ktoś, z kim walkę bym rozważył i kogo potraktowałbym poważnie. To będzie wielkie wydarzenie. Chcę takich wyzwań - skomentował.