Rusłan Czagajew (34-3-1, 21 KO) zapowiedział, że wraz ze swoim sztabem złoży protest w sprawie rezultatu walki z Lucasem Browne'em (24-0, 21 KO). W sobotę na gali w Groznym Uzbek przegrał z Australijczykiem przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie.
Walkę przerwał sędzia. Chwilę przed jego interwencją Czagajew był liczony. Wstał, ale ponieważ na miękkich nogach miotał się przy linach i nie odpowiadał na ciosy oponenta, ringowy Stanley Christodoulou z RPA wkroczył do akcji.
- Powiedziałem już mojemu menedżerowi, że złożymy protest. Nie było powodu, by przerywać walkę. To było przedwczesne zakończenie. Jesteśmy wojownikami gotowymi walczyć do samego końca - powiedział zawiedziony 37-latek.
Czagajew stracił regularny pas WBA w wadze ciężkiej, a także szansę na wywalczenie właściwego tytułu mistrza świata w organizowanym przez tę federację turnieju w kategorii ciężkiej. W kolejnej rundzie Browne ma się zmierzyć z Fresem Oquendo.