OFIARA KOWNACKIEGO WYRWAŁA REMIS DAWEJCE

Redakcja, Informacja własna

2016-03-06

Laurka dla Adama Kownackiego (13-0, 10 KO)... Nasz nowojorski "Baby Face" wielkich nazwisk jeszcze na koncie nie ma, ale kilka poważnych jak najbardziej. Widać to szczególnie w późniejszych walkach ofiar pięściarza urodzonego w Łomży.

Do tej pory Adam wygrywał wszystkie walki stosunkowo łatwo. I tak na przykład Charles Ellis, którego Kownacki zastopował w piątej rundzie, potem wypunktował samego Jamesa Toneya. Dziś w nocy natomiast Ytalo Perea (6-2-2, 4 KO), olimpijczyk z Londynu w barwach reprezentacji Ekwadoru, zremisował z cenionym i mającym ostatnio dobrą passę Joeyem Dawejko (16-4-3, 9 KO), który swego czasu sięgnął po złoto mistrzostw świata juniorów.

Amerykanin z polskimi korzeniami rzucił się na początku na rywala, chcąc podtrzymać serię szybkich nokautów. Udało mu się zepchnąć Pereę do odwrotu, lecz ten w drugiej połowie pojedynku sam przejął inicjatywę. Po gongu kończącym ósmą rundę sędziowie byli niejednogłośni - 78:74 Dawejko, 75:77 Perea i 76:76. Tak więc remis.