HAYE: PRZEZ SZEŚĆ TYGODNI PRZED WALKĄ NIE MAM EJAKULACJI

Redakcja, sport-magazine.co.uk

2016-03-05

David Haye (27-2, 25 KO) ma prosty sposób, aby jeszcze przed pierwszym gongiem uzyskać przewagę nad przeciwnikiem. - Po prostu przez sześć tygodni nie mam ejakulacji - mówi Anglik.

"Hayemaker" nie ukrywa, że na stosunek z partnerką czeka nie mniej niż na samo zwycięstwo w ringu. - Po tych sześciu tygodniach jestem dość wyposzczony. To poświęcenie. Wiem, że mój rywal na coś podobnego się nie zdobył, więc daje mi to przewagę psychiczną. Zatem to, na co najbardziej czekam po pojedynku, to seks - oznajmił.

Kolejny okres wstrzemięźliwości 35-latek ma jeszcze przed sobą, bo najbliższa walka odbędzie się dopiero za jedenaście tygodni. Nie wiadomo na razie, kto będzie 21 maja jego rywalem w Londynie, ale cel Haye'a jest taki jak zawsze - wygrać przez nokaut.

- W trakcie przygotowań nieustannie trzeba myśleć o znokautowania rywala. Niezbyt to dobra rzecz w stosunku do innego człowieka. Nie można jednak mieć przyjacielskich kontaktów, chyba że po, wtedy nie ma problemu. Możemy uścisnąć sobie dłoń - stwierdził.