LUCAS BROWNE: NAWET NIE ROZWAŻAM PORAŻKI Z CZAGAJEWEM

Redakcja, World Boxing News

2016-03-03

Już w sobotni wieczór Lucas Browne (23-0, 20 KO) przystąpi do walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA w wersji Regular z broniącym tego trofeum Rusłanem Czagajewem (34-2-1, 21 KO). Pretendent wierzy, że uda się mu zdetronizować "Białego Tysona" na ringu w Groznym.

- Bardzo ciężko pracowałem na treningach i dodatkowo będę miał za sobą 24 miliony Australijczyków. Czuję to i dodaje mi to sił. Nie rozważam nawet porażki, myślę tylko i wyłącznie o zwycięstwie. Trenowałem po to, by zostać mistrzem świata i tylko po to tu przyleciałem. Nie zawiodę swoich rodaków. Spędziłem trzy miesiąca poza domem, z dala od rodziny, nie wyobrażam sobie więc, aby to wszystko poszło teraz na marne - powiedział challenger na ostatniej konferencji prasowej.

- Nie czuję jakiejś niechęci do Rusłana, jesteśmy po prostu obaj wojownikami, którzy wykonują swoją pracę. Zarówno on jak i ja mamy swoje rodziny, kochamy je, a do ringu wychodzimy tylko po to, by wykonać swoją pracę. Za nim przemawia doświadczenie, ponieważ ma już na koncie wielkie walki z wielkimi nazwiskami. Za mną natomiast przemawiają warunki fizyczne oraz ogromna siła. Oczywiście jeśli tylko nadarzy się okazja, spróbuję go znokautować, ale jestem też przygotowany na pełen dystans dwunastu rund - dodał Browne.